Autor |
Wiadomość |
Tinkerka |
Wysłany: Czw 19:29, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
imię: Ballero (dzięki Lilo:))
wiek: 2 dni
płec: ogierek
maść: karo-srokata
rasa: tinerek
matka: Vanilia
ojciec: Beauty
opis: jest za mały na opis:)
Właściciel: JA!!!!
Zaświadczenie:
|
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Czw 17:46, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
imie:Extreme
płęć:Ogier
rasa:SP
wiek:6 lat
skoczność:20/20
szybkość:20/20
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:20/20
zdolności ujeżdżeniowe:20/20
użytkowanie:pokazy,skoki,reprodukcja
Jego trening na skoczność:
Najpierw pożądnie go wyczyściłam i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na niego na hali, bo padało. Stępowałam w półsiadzie. Zaczęłam kłusować. Zebrałam go i znów przeszłam do półsiadu. Jakoś to znosił, chociaż raz bryknął. Ćwiczyłam zagalopowania w półsiadzie do uporu. Zsiadłam z niego, by ustawić przeszkody. Na początku bał się przeszkody, aż w końcu skoczył. Bardzo mu gratulowałam:) Skoczyłam jeszcze parę przeszkud już bez problemów. Moja ocena: skoczność: 20/20
Jego trening na szybkość:
Wyczyściłam go i założyłam siodło i tranzerkę. Postępowałam z nim na hali bardzo szybko w ręku. Dobrze sobie radził. Potem weszłam na niego i zaczęłam bardzo szybko kłusować. Bardzo dobrze sobie radził, mimo jednego zagalopowania. Wkońcu (dla niego upragniony) nadszedł galop. Galopował szybko i był opanowany, jakby wiedział o co mi chodzi. Jeszcze chwilę z nim pokłusowałam ale w ręku. Już się przyzwycził, bo nie mogłam go dogonić. Następnie jeszcze z nim postępowałam (również szybko). Jestem bardzo z niego zadowolon. Moja ocena: szybkość: 20/20
Jego trening na urodę:
Wyciągnęłam go z boksu i poszłam na dwór. Wymyłam go mydłem + ogon i grzywa. Założyłam mu derkę i poszłam na wały z trawą. Słoneczko grało więc szybko wyschnął. Wymylam mu kopyta całkowicie i wytarłam je słuchą ścierką. Wymalowałam farbą na czarną i smarem do kopyt, żeby lśniły. Wzięłam szczotki i pożądnie go wyczyściłam. Uczesałam mu koreczki na grzywie rozczesując ją dokładnie. Później ogon. Masakra. Totalnie zniszczony. Musiałam mu wsmarować odrzywkę i poczekać 5 minut. W tym czasie wzięłam się za kopyta. Tylko raz przeleciałam szczotką, bo nie chący wszedł w słomę. Rozczesałam mu ogon i uplotłam warkoczyka, rozczesując go przy tym dokładnie. Wyglądał o wiele lepiej. Moja ocena: uroda: 20/20 !!
ego trening na ujeżdżenie:
Wyczyściłam go i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na niego na hali i go zebrałam. Zrobiłam stęp wyciągnięty, boczki i i zatrzymania. Dobrze mu to szło więc przeszłam do kłusa. Robiłam dokładnie to samo co w stępie. Doskonale mu to szło. Kilka razy bryknął, ale ja tego nie poczułam .Zrobiłam jeszcze zad do wewnątrz i zewnątrz. Zagalopowałam . Po wczorajszym treningu, naprawdę nie bujał. Jakby taka decha pod Tobą, która galopuje . Zrobiłam jeszcze galop wyciągnięty i przeszłam do kłusa a później do stępa. Moa ocena: zdolności ujeżdżeniowe: 20/20 |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Śro 14:32, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
imie:Shining
płęć:klacz
rasa:Arab
wiek:4 lata
skoczność:20/20
szybkość:20/20
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:20/20
zdolności ujeżdżeniowe:20/20
użytkowanie:Ujeżdżenie,pokazy w ręku
Jej nagrody:
Trening na skoczność:
Pierwsze co zrobiła to ją porządnie wyczyściłam. Założyłam jej siodło i tranzerkę. Wsiadłam na nią na hali bo padał deszcz i zaczęłam stępować w półsiadzie, żeby się przyzwyczaiła. Później zaczęłam kłusować również w półsiadzie. Przeszłam na chwilkę do stępa, ale już normalnie stępowałam. Później zaczęłam kłusować w półsiadzie i ćwiczyć z nią zagalopowania. Następnie galopowałam i galopowałam. Na chwilkę zsiadłam z niej i ułożyłam przeszkody na LL. Pierw kilka razy z kłusa, a potem z galopu. Dobrze jej szło!! Jestem z niej bardzo dumna. Poprawiła się (Moja ocena: skoczność:20/20)
Jej trening na szybkość:
Jak zwykle pożądnie ją wyczyściłam. Ubrałam siodło i poszłam na dwór. Pochodziłam z nią bardzo szybko i nawet nadążyła. Tylko kilka razy zakłusowała. Potem wsiadłam na nią i poszłam na padok. Kazałam jej biec ciągle w kłusie pośrednim, aż w końcu się przyzwyczai. Następnie galop. Wkońcu wymusiłam na niej, żeby galopowała szybciej:) Dwa razy mnie poniosła, ale nie mam do niej pretensji. Bardzo dobrze jej szłoSmile Bardzo się poprawiła ( Moja ocena: szybkość:20/20)
Jej trening na zdolności ujeżdżeniowe:
Wyczyściłam ją i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na nią na hali i ją zebrałam. Zrobiłam stęp wyciągnięty, boczki i i zatrzymania. Dobrze jej to szło więc przeszłam do kłusa. Robiłam dokładnie to samo co w stępie. Doskonale jej to szło. Kilka razy bryknęła, ale ja tego nie poczułam .Zrobiłam jeszcze zad do wewnątrz i zewnątrz. Zagalopowałam. Jakby taka decha pod Tobą, która galopuje . Zrobiłam jeszcze galop wyciągnięty i przeszłam do kłusa a później do stępa. Postępowałam na długiej wodzy i odprowadziłam ją do boksu. Moja ocena: zdolności ujeżdżeniowe: 20/20 Laughing |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Pon 19:33, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
imie: Vanilia
płęć: klacz
rasa: Tinker
wiek:4 lat
skoczność:20/20
szybkość:20/20
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:20/20
zdolności ujeżdżeniowe:20/20
użytkowanie:pokazy,ujeżdżanie, |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Pon 19:32, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
imie: Lavita
płęć: klacz
rasa: Haflinger
wiek:5 lat
skoczność:20/20
szybkość:20/20 (potrafi się opanować)
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:20/20
zdolności ujeżdżeniowe:20/20
użytkowanie:pokazy,ujeżdżanie,troche skoki, |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Pon 12:57, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
imie:Daliamo
płęć:ogier
rasa:Fryz
wiek:6 lat
skoczność:20/20
szybkość:20/20
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:20/20
zdolności ujeżdżeniowe:20/20
użytkowanie:Wyscigi,pokazy,ujeżdżanie,troche skoki,reprodukcja
Jego trening na skoczność:
Najpierw pożądnie go wyczyściłam i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na niego na hali, bo padało. Stępowałam w półsiadzie. Zaczęłam kłusować. Zebrałam go i znów przeszłam do półsiadu. Jakoś to znosił, chociaż raz bryknął. Ćwiczyłam zagalopowania w półsiadzie do uporu. Zsiadłam z niego, by ustawić przeszkody. Na początku bał się przeszkody, aż w końcu skoczył. Bardzo mu gratulowałam:) Skoczyłam jeszcze parę przeszkud już bez problemów. Moja ocena: skoczność: 20/20
Jego trening na szybkość:
Wyczyściłam go i założyłam siodło i tranzerkę. Postępowałam z nim na hali bardzo szybko w ręku. Dobrze sobie radził. Potem weszłam na niego i zaczęłam bardzo szybko kłusować. Bardzo dobrze sobie radził, mimo jednego zagalopowania. Wkońcu (dla niego upragniony) nadszedł galop. Galopował szybko i był opanowany, jakby wiedział o co mi chodzi. Jeszcze chwilę z nim pokłusowałam ale w ręku. Już się przyzwycził, bo nie mogłam go dogonić. Następnie jeszcze z nim postępowałam (również szybko). Jestem bardzo z niego zadowolon. Moja ocena: szybkość: 20/20
Jego trening na gracje ruchów:
Wyczyściłam go i założyłam siodło i tranzerkę. Przypięłam mu do wędzidła lążę i przypięłam wypinacze. Poszłam na padok. Na chwilkę na niego wsiadłam i zrobiłam: stęp wyciągnięty, boczki (koń idzie bokiem w stępie) oraz zmianę kierunku przez S w poprzek ujeżdżalni. Wzięłam go na ląże. Zaczął kłusować. Kazałam mu zrobić kłus wyciągnięty. Pryzpięłam mu lążę na dwa uchwyty i zaczęłam za nim chodzić. Kazałam mu wyciągać do góry nóżki. Zagalopował i tak pięknie mu szło. Żadnych potknięć. Fazę lotu miał wysoką. Widać było, że kuż się tak nie buja w galopie jak wcześniej. Moja ocena: gracja ruchów: 20/20
Jego trening na gracje ruchów:
Wyczyściłam go i założyłam siodło i tranzerkę. Przypięłam mu do wędzidła lążę i przypięłam wypinacze. Poszłam na padok. Na chwilkę na niego wsiadłam i zrobiłam: stęp wyciągnięty, boczki (koń idzie bokiem w stępie) oraz zmianę kierunku przez S w poprzek ujeżdżalni. Wzięłam go na ląże. Zaczął kłusować. Kazałam mu zrobić kłus wyciągnięty. Pryzpięłam mu lążę na dwa uchwyty i zaczęłam za nim chodzić. Kazałam mu wyciągać do góry nóżki. Zagalopował i tak pięknie mu szło. Żadnych potknięć. Fazę lotu miał wysoką. Widać było, że kuż się tak nie buja w galopie jak wcześniej. Moja ocena: gracja ruchów: 20/20
Jego trening na ujeżdżenie:
Wyczyściłam go i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na niego na hali i go zebrałam. Zrobiłam stęp wyciągnięty, boczki i i zatrzymania. Dobrze mu to szło więc przeszłam do kłusa. Robiłam dokładnie to samo co w stępie. Doskonale mu to szło. Kilka razy bryknął, ale ja tego nie poczułam .Zrobiłam jeszcze zad do wewnątrz i zewnątrz. Zagalopowałam . Po wczorajszym treningu, naprawdę nie bujał. Jakby taka decha pod Tobą, która galopuje . Zrobiłam jeszcze galop wyciągnięty i przeszłam do kłusa a później do stępa. Moa ocena: zdolności ujeżdżeniowe: 20/20
Jego trening na urodę:
Wyciągnęłam go z boksu i poszłam na dwór. Wymyłam go mydłem + ogon i grzywa. Założyłam mu derkę i poszłam na wały z trawą. Słoneczko grało więc szybko wyschnął. Wymylam mu kopyta całkowicie i wytarłam je słuchą ścierką. Wymalowałam farbą na czarną i smarem do kopyt, żeby lśniły. Wzięłam szczotki i pożądnie go wyczyściłam. Uczesałam mu koreczki na grzywie rozczesując ją dokładnie. Później ogon. Masakra. Totalnie zniszczony. Musiałam mu wsmarować odrzywkę i poczekać 5 minut. W tym czasie wzięłam się za kopyta. Tylko raz przeleciałam szczotką, bo nie chący wszedł w słomę. Rozczesałam mu ogon i uplotłam warkoczyka, rozczesując go przy tym dokładnie. Wyglądał o wiele lepiej. Moja ocena: uroda: 20/20 !!
Jego trening na cierpliwość:
Tak jak każdy mój trening się zaczyna: wyczyściłam go pożądnie. Zostałam jednak w boksie, żeby zdać relacje na jego cierpliwość. Klepałam go ciągle po brzuchu i po slabiźnie. Ciągle tak robiłam póki się przyzwycził. Może oberwałam z 10 razy, ale to nic takiego (na szczęście).
Dotykałam go po łebku, po oczach po chrapach. Otworzyłam mu kilka razy paszcze. Klepałam go po nogach, aż w końcu (dla niego) wyszłam z jego boksu. Wzięłam do ręki marchewkę i przed jego oczami mu ją machałam. Przestał się nią interesować, bo się położył. Dałam mu tę marchewkę i poszłam do innych koni. Moja ocena: 20/20 |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Nie 21:59, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
imie:Beauty
płęć:ogier
rasa:Tinker
wiek:4 lata
skoczność:11/20
szybkość:15/20
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:18/20
zdolności ujeżdżeniowe:8/20
użytkowanie:pokazy,reprodukcja,lekko skoki
Jego trening na skoczność:
Najpierw pożądnie go wyczyściłam i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na niego na hali, bo padało. Stępowałam w półsiadzie. Zaczęłam kłusować. Zebrałam go i znów przeszłam do półsiadu. Jakoś to znosił, chociaż raz bryknął. Ćwiczyłam zagalopowania w półsiadzie do uporu. Zsiadłam z niego, by ustawić przeszkody. Na początku bał się przeszkody, aż w końcu skoczył. Bardzo mu gratulowałam:) Skoczyłam jeszcze parę przeszkud już bez problemów. Moja ocena: skoczność: 20/20
Jego trening na szybkość:
Wyczyściłam go i założyłam siodło i tranzerkę. Postępowałam z nim na hali bardzo szybko w ręku. Dobrze sobie radził. Potem weszłam na niego i zaczęłam bardzo szybko kłusować. Bardzo dobrze sobie radził, mimo jednego zagalopowania. Wkońcu (dla niego upragniony) nadszedł galop. Galopował szybko i był opanowany, jakby wiedział o co mi chodzi. Jeszcze chwilę z nim pokłusowałam ale w ręku. Już się przyzwycził, bo nie mogłam go dogonić. Następnie jeszcze z nim postępowałam (również szybko). Jestem bardzo z niego zadowolon. Moja ocena: szybkość: 20/20
Jego trening na gracje ruchów:
Wyczyściłam go i założyłam siodło i tranzerkę. Przypięłam mu do wędzidła lążę i przypięłam wypinacze. Poszłam na padok. Na chwilkę na niego wsiadłam i zrobiłam: stęp wyciągnięty, boczki (koń idzie bokiem w stępie) oraz zmianę kierunku przez S w poprzek ujeżdżalni. Wzięłam go na ląże. Zaczął kłusować. Kazałam mu zrobić kłus wyciągnięty. Pryzpięłam mu lążę na dwa uchwyty i zaczęłam za nim chodzić. Kazałam mu wyciągać do góry nóżki. Zagalopował i tak pięknie mu szło. Żadnych potknięć. Fazę lotu miał wysoką. Widać było, że kuż się tak nie buja w galopie jak wcześniej. Moja ocena: gracja ruchów: 20/20
Jego trening na ujeżdżenie:
Wyczyściłam go i założyłam siodło oraz tranzerkę. Wsiadłam na niego na hali i go zebrałam. Zrobiłam stęp wyciągnięty, boczki i i zatrzymania. Dobrze mu to szło więc przeszłam do kłusa. Robiłam dokładnie to samo co w stępie. Doskonale mu to szło. Kilka razy bryknął, ale ja tego nie poczułam .Zrobiłam jeszcze zad do wewnątrz i zewnątrz. Zagalopowałam . Po wczorajszym treningu, naprawdę nie bujał. Jakby taka decha pod Tobą, która galopuje . Zrobiłam jeszcze galop wyciągnięty i przeszłam do kłusa a później do stępa. Moa ocena: zdolności ujeżdżeniowe: 20/20 |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Nie 20:26, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
imie:Bantumi
płęć:klacz
rasa:Fryz
wiek:6 lat
skoczność:20/20
szybkość:20/20
cierpliwość:20/20
uroda:20/20
gracja ruchów:20/20
zdolności ujeżdżeniowe:20/20
użytkowanie:Ujeżdżenie,pokazy
Właściciel: Tinkerka
Jej sprzęt:
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/ujezdzeniowe.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/k0416.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/kantar_tasma_orange.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/ogl_plec_braz_czarne.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/k0430.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/potnik_neopren_skos_granat.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/parisol_lecker.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/l0292.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/szcz_naturalne_oster.jpg
http://amigo-konie.pl/sklep/images/img_bg/szcz_kop_glowa.jpg
Jej osiągnięcia:
2 miejsce na naj klacz:
[url][/url]
Jej trening na skoczność:
Pierwsze co zrobiła to ją porządnie wyczyściłam. Założyłam jej siodło i tranzerkę. Wsiadłam na nią na hali bo padał deszcz i zaczęłam stępować w półsiadzie, żeby się przyzwyczaiła. Później zaczęłam kłusować również w półsiadzie. Przeszłam na chwilkę do stępa, ale już normalnie stępowałam. Później zaczęłam kłusować w półsiadzie i ćwiczyć z nią zagalopowania. Następnie galopowałam i galopowałam. Na chwilkę zsiadłam z niej i ułożyłam przeszkody na LL. Pierw kilka razy z kłusa, a potem z galopu. Dobrze jej szło!! Jestem z niej bardzo dumna. Poprawiła się (Moja ocena: skoczność:20/20)
Jej trening na szybkość:
Jak zwykle pożądnie ją wyczyściłam. Ubrałam siodło i poszłam na dwór. Pochodziłam z nią bardzo szybko i nawet nadążyła. Tylko kilka razy zakłusowała. Potem wsiadłam na nią i poszłam na padok. Kazałam jej biec ciągle w kłusie pośrednim, aż w końcu się przyzwyczai. Następnie galop. Wkońcu wymusiłam na niej, żeby galopowała szybciej:) Dwa razy mnie poniosła, ale nie mam do niej pretensji. Bardzo dobrze jej szło Bardzo się poprawiła ( Moja ocena: szybkość:20/20)
Jej trenng na urodę:
Wyciągnęłam ją z boksu i poszłam na dwór. Wymyłam ją mydłem + ogon i grzywa. Założyłam jej derkę i poszłam na wały z trawą. Słoneczko grało więc szybko wyschła. Wymylam jej kopyta całowicie i wytarłam je słuchą ścierką. Wymalowałam farbą na czarną i smarem do kopyt, żeby lśniły. Wzięłam szczotki i pożądnie ją wyczyściłam. Uczesałam jej koreczki na grzywie rozczesując ją dokładnie. Później ogon. Masakra. Totalnie zniszczony. Musiałam jej wsmarować odrzywkę i poczekać 5 minut. W tym czasie wzięłam się za kopyta. Tylko raz przeleciałam szczotką, bo nie hcący weszła w słomę. Rozczesałam jej ogon i uplotłam warkoczyka, rozczesując go przy tym dokładnie. Wyglądałam o wiele lepiej. Moja ocena: uroda: 20/20 !! |
|
|
Tinkerka |
Wysłany: Nie 20:24, 28 Maj 2006 Temat postu: Stajnia "Gold Horses" wł. Tinkerka |
|
Witam w mojej stajence:
Razem: 8
Ogiery: 3
wałachy: 0
Klacze: 4
Źrebaki: 1 |
|
|